Do tego witaminy, tran, probiotyk doustny provag na wzmocnienie naturalnej flory w pochwie i jelitach. Pamiętaj że kobiety z endometriozą powinny unikać chemii, więcej dowiesz się na forach poświeconych tylko tej chorobie. Miałam problem z zajściem w ciążę, musiałam mieć kilka operacji, ale się udało, mój synek ma roczek!
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Postaraj się myśleć inaczej... Właśnie dostałaś nadzieję, że Twoje ciało jest zdolne do poczecia dziecka. Pamiętam jak rozmawiałm z moja panią gin, gdy szłam do niej już wiedząc, że stracę moją pierwszą ciążę. Byłam tak samo załamana jak Ty, ale ona mi wtedy właśnie tak powiedziała, że należy z tego wyciągnąć taki pozytyw, że wiemy, że coś zaskoczyło. I że dla niej to ważna i dobra informacja. Zamiast na drożnośc jajowodów (którą planowałyśmy jak stymulacje będą bezowocne) wysłała mnie szybko na hiseroskopię, żeby wyciąć małego mięśniaka (o którym wszyscy lekarze wcześniej mówili, że można go ignorować, bo mały i tak z boku). I widocznie w wielu przypadkach tak jest i pewnie dlatego ona nie słała mnie na ten zabieg od razu (taki lekarz ma przecież doświadczenie), ale obie ustaliłyśmy, że jeśli to może nawet w małym stopniu mieć wpływ, to jednak pozbywamy się od razu. I tak było. I wiedz, że też bardzo się bałam, naczytałam się, że wycinanie mięśniaka to też ryzyko powikłań, że blizna po nim może też uniemożliwić zagnieżdzenie, jeśli zarodek wgryzie się za blisko niej, itd itd. Okazało się, że zabieg poszedł bardzo sprawnie i wszystko było OK. Masz prawo teraz czuć wszystko to, co czujesz. Masz prawo się bać, bo spotykają Cię rzeczy nowe, nieznane i trudne. Masz prawo płakać i rozsypać się na kawałki. Bo to, co Cię spotkało jest po prostu cholernie smutne i bolesne. Teraz jest czas na żałobę i lepiej to przepłakać, żeby móc za jakiś czas zamknąć ten rozdział i zaczać kolejny. Zawsze trzeba wierzyć, że kolejnym razem znowu się uda i tym razem zakończenie będzie szczęśliwe. Bo dlaczego miałoby tak nie być? Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 22:42 Miphuhiz, Monika7, Przytulasek lubią tę wiadomość Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Kate1811 lubi tę wiadomość Postów: 1880 1363 Koniczynka31 wrote: MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył... Hmm to dziwne... Bo accofil często bierze się OD pozytywnego testu(tak było w moim przypadku). Natomiast nie będę podważać jego kompetencji bo co lekarz to metoda. Immunologia ma wpływ na ciążę tylko w 1trymestrze, późniejsze komplikacje podobno nie są już z nią powiązane. Taka informacje dostałam od immunologa. Clausix ma rację. Nie możesz się obwiniać. Na tym etapie tak naprawdę nie mamy za dużego wpływu na przebieg ciąży. Możemy jedynie odpoczywać ale to nie zagwarantuje sukcesu. To jest tak wczesny etap, gdzie dzieciątko probuje się dobrze 'usadowic'. Pozwól sobie na smutek i emocje. Musisz to przejść 'po swojemu ' ♥️ Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 05:02 Witamina D -> 78 HSG 2019 -> drożne AMH 1,91 badanie nasienia 2019 vs 2021 morfologia 4% -> 3% ❌ Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅ Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅ Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌) Ruchome 58,14 %(2021) ✅ Postów: 3681 2495 Koniczynka ja też zgadzam się z Maszka że raczej accofil jest włączany po pozytywnym teście lub nawet wcześniej już po owulacji a nie odstawiany po pozytywnej becie 😳 śmiało mi przez myśl przeszło że to przez to się nie udało ... Przepraszam...to tylko moja opinia on jest lekarzem ale no grubą nicią to szyte. Juliet lubi tę wiadomość 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Postów: 1906 1942 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Polubiłam przez przypadek, przepraszam. Podczytuje tu Was. Pozwól sobie na płacz, na smutek, masz do tego prawo. To wszystko co teraz czujesz jest normalne. Czy kiedyś będzie lepiej? Na pewno dasz rade, jak każda z Nas, w pewnym momencie poczujesz, że znów musisz walczyć i to da Ci jakiś sens. A co do acco to proponuje abyś miała zalecenia dobrego immunologa, bo bierze się go do 12tc MayMasza lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? Postów: 53 11 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Myślę , że w kontekście wiary , to jest bardzo trudne. Człowiek wierzy , modli się i ufa Bogu , że wszystko będzie dobrze.. Myślę , że masz prawo i pewnie czujesz złość , czy gniew do Boga , tym bardziej w takiej sytuacji ...To jest normalne i ludzkie. Ja np sama miałam okres w życiu , kiedy się ciągle modliłam o to by mieć dziecko i czułam ciągłe rozczarowanie ..Teraz modlę się do Boga tylko o to , żeby dał mi to, co dla mnie będzie najlepsze... Ty przeżyłaś straszną tragedię , ale myślę , że Bóg też tego nie chciał i chcę być w tym cierpieniu przy Tobie ... Po prostu trzeba czasu , może rozmowy z Kimś , kto jest bliżej Boga niż my.... I tak sobie jeszcze nieśmiało pomyślałam ( nie chcąc jakoś urazić ), że może jak z czasem nadal będzie Ci trudno , to możesz skorzystać z pomocy jakiegoś specjalisty : psychologa ?Kogoś kto wysłucha , pomoże przez to przejść... No, ale to oczywiście to indywidualna sprawa. Dla niektórych to jest tak intymne i trudne , że chce to tylko przeżyć z najbliższą osobą. Albo po prostu bardziej wartościowe i pomocne jest wsparcie kobiet , co przeżyły to samo ( bo kto lepiej zrozumie ? ) , niż jakiejś tam pani mgr. Życzę dużo siły ... Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 11:58 " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Koniczynka, to usuń teraz tego mieśniaka. Bo on ogólnie może uniemożliwiać/utrudniać zagnieżdżanie a w bardziej zaawansowanej ciąży nie musi ale może stwarzać dla niej różne ryzyka. A po co mieć taki stres dodatkowy. U Ciebie to raczej nie on namieszał, bo zarodek się zagnieździł i początkowo rowijał się dobrze U mnie od samego początku było źle. Gdybyś jednak musiała mieć ten zabieg łyżeczkowania, to zapytaj czy mogliby wyciąć tego mięśniaka wtedy... Przepraszam, że tak wprost piszę, wiem, że trudno Ci nawet o tym myśleć teraz. Ale wydaje mi się, że to powinno być możliwe. Ja się na immuno nie znam... ale faktycznie dziewczyny mogą mieć rację, żebyś poszukała dobrego immunolog, bo jeśli one ten lek brały inaczej niż ty to... może być tu coś na rzeczy. Kiedyś poszukując informacji na temat wszelkich badań i w jakiej kolejności i po co robić (bo lekarze wciąż mnie olewali a ja bardzo chciałam, żeby w końcu od czegoś zacząć), to trafiłam na ten pamiętnik: Tu jest bardzo dużo wiedzy. Na drugiej stronie masz kilka nazwisk i jak się do nich dostać. Myślę, że możesz nawet sama kojarzyć tę dziewczynę z jakiegoś wątku. A dziewczyny stąd może podpowiedzą kogoś jeszcze. Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Dziewczyny, zaczęłam krwawic Postów: 2962 2639 Izaja wrote: Juliet, a jak u Ciebie wyglądały krwawienia w ciszy z Synkiem? Pamiętasz? Kiedy się pojawiły, czy była to pojedyncza sytuacja i czy został znaleziony powód? Ja plamiłam, jak podali mi leki poronne, to zdążyłam dojechać pod dom. Najpierw pamiętam okropny ból pochwy, lędźwi i brzucha, a później potok krwi. Duże skrzepy, krew, a później jajo i dalej skrzepy i krew. Ból był na prawdę duży, brałam przeciwbólowe, ale one nie działają na złamane serce niestety 😪 Nie szukaliśmy powodu, chciałam jak najszybciej to przejść. Szybko wróciłam do pracy, żeby tylko o tym nie myśleć, ale wracało 😥 Przyjęłam, że tak się po prostu zdarza i że mógł być wadliwy plemnik. Później zrobiliśmy badania nasienia i faktycznie sporo wadliwych plemników. Morfo 2%. Po kuracji fertilmanem plus zaskoczyło zdrowe dzieciątko 🥰 - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby tak bardzo boję się zabiegu Pod kątem dalszych starań oczywiście... Ja uważam, że lepiej jakbyś pojechała na indukcję. Żebyś nie dostała jakiegoś zakażenia. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Dziewczyny, zaczęłam krwawic Wiem, że zabrzmi słabo, to co teraz napiszę, ale w tej sytuacji to dobrze, że zaczęło się samo. Poobserwuj się kilka dni i pojedź na izbę, żeby sprawdzili czy wszystko prawidłowo się oczyszcza. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 1906 1942 Koniczynka31 wrote: Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 993 416 Koniczynka przykro mi, tule Cię mocno 🤗 Tu chyba nie ma dobrego wyjścia. "Łatwiej" będzie Ci to przejść w domu z mężem, ale znowu bezpiecznien pod okien lekarzy 🙄 Musicie z mężem podjąć decyzję, co będzie rozsądniejsze. 👱‍♀️Dominika, 26 🙋‍♂️ Sebastian, 30 👱‍♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋‍♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 53 11 Kate1811 wrote: dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 993 416 Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? 👱‍♀️Dominika, 26 🙋‍♂️ Sebastian, 30 👱‍♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋‍♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3737 2307 Dominika96 wrote: Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? Generalnie się nie powinno, bo obciąża wątrobę, ale ja biorę jeżeli wypije jeden drink czy piwo. Jak jest impreza jakaś większa typu wesele, to nie biorę. Dominika96 lubi tę wiadomość 30 lat, Hashi, IO, od - 💔6 tc - 💔 cp 💊 Euthyrox 50/75, Metformina 500, Fertistim, Acard 150, NAC Glukoza - 87,2 -> 84,5 ✅ Insulina - 16,6 -> 7,1 ✅ HOMA-IR - -> 1,48 ✅ TSH 1,93 ✅ FT3 2,96 ✅ FT4 1,28 ✅ HSG ✅ AMH - 1,72 ✅ FSH - 10,4 ✅ LH - 10,2 ✅ Estradiol - 29,6 ✅ Prolaktyna - 511 ❌ wit D - 24,1 -> 35,4 ✅ Krzywa glukozy: 88,6 -> 67,6 -> 80,6 Krzywa insuliny: 10,8 -> 40,9 -> 48,2 przeciw kardiolipinie (IgM i IgG) - ujemny ✅ ATG - 450 IU/ml ❌ ATPO - 10,6 IU/ml ✅ Nasienie M -> 💊 Fertilman Plus 2x1 tab: Koncentracja 19,12 mln/ml (norma >15) -> 75,25 mln/ml ✅ Całkowita liczba 66,92 mln (norma >39) -> 188,13 mln ✅ Ruch postępowy 15,14% (norma >32%) -> 74,67 % ✅ Ruchome 25,95% (norma >40%) -> 84,89 % ✅ Morfologia 3% (norma >4%) -> 6% ✅ "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." Postów: 1906 1942 Przytulasek wrote: Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? Tak, to on Przytulasek lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 993 416 Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? 👱‍♀️Dominika, 26 🙋‍♂️ Sebastian, 30 👱‍♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋‍♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3681 2495 Dominika96 wrote: Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? Mi ogół oe Duphaston wydłużył fazę lutealna . Po długotrwałym braniu jakoś organizm się nauczył tego i teraz nawet jak nie biorę to mam tak czy siak 16dni FL. 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Wysoki poziom prolaktyny, tycie a problemy z zajściem w ciążę Dobry wieczór,staramy się o dziecko od prawie dwóch lat niestety prolaktyna wysoka na czczo 27 po mcp 270 czy to powód ze nie mogę zajść w ciaze?pozatym tsh 1,2 tycie pomimo trzymania diety i cwiczen jaki może być powód?
Od dwóch i pół roku mniej więcej, bo tyle ma moja córcia, nie mogę zajść w ciążę.. Po porodzie pół roku, ok mogę zrozumieć, organizm rozregulowany itd... Ale dwa lata nawet, to już chyba zbyt długo.. Byłam oczywiście u lekarza, przebadał mnie z każdej możliwej strony i stwierdził, że wszystko jest ok.. mam to zostawić naturze... Ale to już tak długo, że zaczynam się martwić... Czy może miała któraś z Was taki problem??? Co z tym zrobić??? musisz wierzyc,ze sie uda to po 1 i nie tracic wiary!,Konsultowaslas sie z innym lekarzem.? Może trzeba zrobić badania hormonalne? Mam wykrytego gruczolaka przysadki mózgowej... Zrobili mi podstawowe hormony i są w normie... Zapisałam się na wizytę do endokrynologa, który ma się tym zająć, ale termin wizyty mam w przyszłym roku dopiero.... Najlepiej zmień myslenie na "NIE CHCĘ" zajść w ciażę i zobaczysz, ze zaraz wpadniesz a tak na poważnie to za bardzo chcesz i dlatego wam nie zapomnieć o chceniu na siłę, odstresowac się, uwolnić sie od tych mysli i rzeczywiście oddac się naturze. Proponuje jakis wyjazd i wszystko sie uda!! O jaaaa....aż w przyszłym roku??? Ja byłam u endokrynologa prywatnie i zleciła mi zrobić dodatkowe badania się że że miałam za dużo męskich hormonalne zastrzyki i że też długo nie mogłam zajść w ciążę z pierwszym i drugim trzecie to już samo wpadło :-) Oj przez te dwa lata nie błam nastawiona tylko na CHCĘ )) A i tak nic z tego nie wychodzi... Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-16 20:18 przez ilhami. jejku idz prywatnie do endokrynologa to nie sa aż tak duże pieniądze,albo gdzie indziej sie zapisz!ja też chodzę prywatnie płace 75 zł pójdziesz raz zrobisz badania i z badanimi do lekarza i tyle, po co czekac!! powiem ci,że mój syn ma 4 lata i nie zabezpieczam się w zaden sposób,szczególnie jakos też nie uważamy a nie jestem w ciązy i mam nadzieje,że to nie jest jakis problem tylko "nietrafienia"ale nie staramy się wiec nie robie zadnych badań Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-16 20:19 przez maa_dzia. No ja właśnie prywatnie idę, ten lekarz jest dobry, jak potrzeba to od razu daje skierowanie na klinikę.. A za wizytę u niego płacę 160 złotych )) czy zażywałaś kiedyś tabletki anty? slucham? w przyszlym roku? polska sluzba zdrowia...nie lepiej pojsc prywatnie gdzies i chociaz wiedziec na czym sie stoi?ja rowniez chodzialm normalnie do endykrynologa wizyty co 5miesiecy;/... i mowiono mi,ze wszystko jest..robiono badania tretete i tez nic. zmienilam to wogole jak krolik doswiadczalny bylam i mowiono mi,ze nie zajde nigdy w ciazy poniewaz mam strasznie zaawansowany zespol policystycznych jajnikow. wkurzylam sie i poszlam do innego lekarza ktora stwoerdzila jesczez tarczyce, i nie leczyla mi jajnikow. efekt jest taki: jestem w ciazy i zycze Ci z calego serducha,zebys rowniez zaszla W życiu nie brałam tabletek antykoncepcyjnych zawsze na pierwszą wizytę do specjalisty idę prywatnie, ale biorę ze sobą wykotłowane od pierwszego kontaktu podstawowe badania - krew, mocz itp. To wiadomo, że za to już nie zapłacę, tylko za specjalistyczne badania, które coś dadzą. Ponadto - nigdy nie idę na badania ze skierowaniem od prywatnego, tylko maszeruję do pierwszego kontaktu, żeby mi przepisał te skierowania na wersję państwową (trzeba pierwszemu kontaktowi zostawić te wersje od prywatnego, żeby miał podkładkę jak się ktoś czepi czemu takie skierowania wydał). Z gotowymi wszystkimi badaniami do dwóch różnych prywatnych (zaoszczędziłam kasę na badaniach) po konkretne wskazówki i diagnozy. Można przeżyć. Co do ciąży - ja się staram od czterech lat, wszyscy mówią, że nie ma problemów zdrowotnych, tylko mój strach (dwa razy poroniłam). I nic sie nie da zrobić, więc przestałam po prostu o tym myśleć - zero zabezpieczeń, nie patrze w kalendarze, nie wyliczam - mój chłop się nabija, że żyjemy jakbym była w menopauzie... Piszecie że prywatnie iść... Kochane dużymi literami napiszę : JA IDĘ PRYWATNIE DO LEKARZA.... Jadę do niego do Mysłowic, Badania miałam różne robione już, ,mam całą teczkę wyników, i niby wszystko poza guzem jest ok... Cytatnadi-1991 to spokojnie zajdziesz kochana bierz męż a i kochajcie sie gdzie sie da NA PEWNO SIE UDA** No z tym jest problem właśnie, on jest kierowcą tira Miesiąc go nie ma, wpada na kilka dni i znowu na miesiąc jedzie.... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-16 20:40 przez ilhami.
Uważa się, że jest bardzo skuteczny w wykrywaniu przyczyn problemów z zajściem w ciążę, szczególnie związanych ze słabą pracą jajników. To badanie krwi może stanowić kryterium oceny poziomu inhibiny B w krwiobiegu. Badanie musi być wykonane w trzecim dniu cyklu miesiączkowego. paati1919 doskonale Cię rozumiem. Sama przez to przechodziłam. Do czwartego miesiąca wmawiałam sobie, że to nic takiego. Po pół roku poszłam do ginekologa, który stwierdził, że według niego to naprawdę krótko. On już nawet nie mówił o roku tylko o dwóch jako o normie czasu potrzebnego niektórym parom do zajścia w ciążę. Mimo to zaproponował badania - bardzo drogie. Wróciłam do domu i staraliśmy się dalej. Nie zrobiłam tych badań. W 11 cyklu się udało. W 12 miałam wrócić do ginekologa... Wróciłam, ale żeby potwierdzić ciążę. Teraz czekamy żeby utulić nasze maleństwo w ramionach. Nie chcę żebyś pomyślała że namawiam Cię do tego żebyś nie robiła badań. Ja ich nie zrobiłam tylko dlatego, że nie było nas stać. (lekarz na kasę chorych to w ogóle nie chciał podejmować tematu, śmiał się z tych moich 6 miesięcy starań... :/ ). Przez co przechodzi kobieta starająca się o dziecko wie tylko ten, kto sam to przeżył. Tego nie da się opisać. Przynajmniej ja nie umiem. Nie wiem czy jesteś wierząca. Ale mi bardzo pomogła modlitwa. Kiedy tak na prawdę powierzyłam Bogu to czy mam być matką czy nie, stał się cud. Prawdziwy. O ciąży dowiedziałam się w Wigilię - tuż przed kolacją... 3mam kciuki, nie trać nadziei, niektórzy muszą poczekać dłużej na szczęście, myślę, że warto Trzeba wziąć pod uwagę, że: skuteczność inseminacji jest bardzo niska w przypadku par, które starają się o dziecko od ponad trzech lat – długie i nieudane próby poczęcia są wskazaniem do in vitro; inseminacja jest przeciwwskazana w przypadku niedrożności jajowodów lub bardzo niskich parametrów nasienia; Już blisko pół roku staramy się o dziecko. Testy owulacyjne wskazują, że jajeczkuję, więc nie wiem, dlaczego nie dochodzi do zapłodnienia. Brałam już Luteina, ale to nie pomogło. Co jeszcze mogę zrobić? 2011-08-11, 14:03~Tulina ~ O niepłodności mówi się, jeśli regularnie, średnio 3-4 razy w tygodniu współżyje się i nie dochodzi do zapłodnienia. Pół roku starania się o dziecko nie jest nieprawidłowością. Podejrzewam, że wykonuje Pani testy owulacyjne, polecam je wykonywać w każdym cyklu, aby podjąć częste współżycie tuż przed owulacją. Można też zachować wstrzemięźliwość na początku nowego cyklu i pod koniec, ponieważ po kilkudniowej wstrzemięźliwości w nasieniu znajduje się więcej plemników. Warto też obserwować swoje ciało i procesy w nim zachodzące, aby wiedzieć, kiedy jest się płodnym. 2011-08-11, 17:52markl ~ Hej, dziewczyny już od 4 miesięcy staram się zajść w ciążę i nic. Czy to normalny czas? Powinnam się martwić? 2014-02-09, 20:41~Evba A byłaś może z tym u lekarza czy na razie tylko rozmyślasz ? 2014-02-09, 21:32~prada Strony: 1 Na podobny temat Staram się o dziecko od trzech miesięcy - bezskutecznie. Mam długie cykle trwające 37 dni. Dodam, że są nieregularne. Cierpię też na PMS. W tym miesiącu okres dostałam dopiero w 51 dniu, a 24 dniu cyklu plamiłam (myślałam, że to plamienie owulacyjne). Czytałam, że takie objawy mogą świadczyć o Problemy z zajściem w ciążę ~w2222 Od kilku miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Bez rezultatu. Wcześniej nie miałam miesiączek przez siedem miesięcy, ale wyleczyłam się z tego hormonami. Czy może tym razem też powinnam znów pójść do endokrynologa? Może to, że nie doszło jeszcze do zapłodnienia jest spowodowane problemami z Problemy z zajściem w ciążę a problemy hormonami ~Sofii Witam, Jestem na stałe z partnerem dwa lata, od pół roku staramy się o dziecko i niestety się nie udaję. Czytałam, że objawem tej choroby może być problem z zajściem w ciąże. Zaznaczę, że nie choruję, nie czuję się gorzej, nie mam nietypowych plamień. Kilka miesięcy temu byłam badana przez Problemy z zajściem w ciążę a chlamydia ~mamamija Kilka lat temu usunęłam ciążę. Teraz bardzo chciałabym zajść w ciążę, jednak mam z tym problemy. Ginekolog nie widzi żadnych problemów u mnie i nie wie, dlaczego nie dochodzi do zapłodnienia. Czy problemy z zajściem w ciąże mogą być spowodowane aborcją? Co powinnam Problemy z zajściem w ciążę po dawnej aborcji ~Dancia Czy palenie dużej ilości papierosów przez męża może powodować problemy z zajściem w ciążę? Czy jego plemniki mogą ucierpieć ze względu na palenie, czasami dwóch paczek dziennie? Od ponad roku usiłujemy zajść w ciążę ale bez efektów. Robiliśmy badania i oboje jesteśmy płodni, prowadzimy normalny, Palenie papierosów a problemy z zajściem w ciążę Clada Mam mieć wypalaną nadżerkę za dwa dni. Kiedyś moja koleżanka też miałą taki zabieg, a potem miała duże trudności z donoszeniem ciąży. Aż trzy razy poroniła. Właśnie podobno przez wcześniej leczoną nadżerkę. Czy wypalanie jej zawsze ma takie Problemy z zajściem w ciążę po wypaleniu nadżerki ~Annaa Dwa lata temu miałam operację wycięcia tarczycy. Teraz staramy się z mężem o dziecko i jak na razie się to nam nie udaje. Czy to może przez tamtą operację? Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że wcześniej lekarz mówił, że tak może się dziać. Jak jedno z drugim jest Problemy z zajściem w ciążę po wycięciu tarczycy ~Oly
\n \n\n \n\n problemy z zajściem w ciążę forum
Witam serdecznie, staramy się z mężem o dziecko już ponad dwa lata. W końcu postanowiliśmy się przebadać. W pierwszej kolejności męża, jego wyniki wyszły w miarę dobrze: 80mln plemników na ml, ruch A: 40%, B+C:5%, D: 55%, morfologia: 17%, lepkość: >2cm. Po konsultacji z lekarzem stwierdził on, że ta lepkość nie powinna być basia33 (offline) 21-12-2009 09:44:36 Czasem człowiek choć dorosły, czuje się jak małe bezradne dziecko... chętnie zawiąże kontakt z kobietami w podobnej sytuacji... magdaaa (offline) 05-01-2010 12:22:02 tez mnie to dotknelo. Staramy sie juz 8 m-c i nic. Nawet nie wiem, czy mam cykle normalne, poniewaz mam PCOS. Przeszlam juz 6 cykli z clo i nie wyszlo. Aktualnie jestem w 36 dniu cyklu a test mi wyszedl dzis negatywny Znow. Choc objawy jak zawroty i bole glowy, czeste oddawanie moczu i bole/klucia podbrzusza tez mam. Sama juz nie wie, co o tym myslec. Temperature mierze sobie juz od m-ca regularnie, ale nie przekracza ona st. A to chyba nie jest normalne:-/ Mialam co prawda skok w okolicy tyg. po krwawieniu, ale z uwagi na fakt, ze ostatnia @ mialam wywolywana... pewnie i tej ovu nie bylo. sama nie wiem, czy nie skorzystac juz z uslug kliniki plodnosci (bo juz i tu jestesmy pacjentami z partnerem). alexandrammm (offline) 06-01-2010 09:19:08 radom Witam ja również mam problem bo moje cykle są bardzo nierególarne jak nie mam miesiączki to przez 3 miesiące jak już się pojawi to trwa 3 tyg. lekarz powiedział że do pierwszego dziecka tak będzie alexandrammm basia33 (offline) 08-01-2010 08:36:24 nieregularne miesiączki to masakra..ja teraz niby mam ok..ale starania i tak bez efektów.. chętnie zawiąże kontakt z kobietami w podobnej sytuacji... basia33 (offline) 08-01-2010 08:43:11 rzeczywiście pozytywne myślenie musi temu towarzyszyć, bo inaczej można się załamać... nadzieja, że w końcu się uda pcha człowieka do przodu.. czasem dopada złość..bezradność..i tysiące pytań..na które czasem nie ma odpowiedzi... chętnie zawiąże kontakt z kobietami w podobnej sytuacji... basia33 (offline) 08-01-2010 13:01:32 Dzięki za pozytywne myśli... dziś zrobiłam test owulacyjny... i niby wyszedł ok..staram się o tym wszystkim nie myśleć..ale czasem bywają te gorsze dni..i dziś mam jeden z nich... kochany, wyrozumiały mąż to podstawa...zgadzam się... bez jego wsparcia już dawno bym się załamała..Więc walczymy dalej...Pozdrawiam... chętnie zawiąże kontakt z kobietami w podobnej sytuacji... alexandrammm (offline) 09-01-2010 16:07:59 radom Dziewczyny głowa do góry jakoś to będzie. Słyszałam, że im bardziej się chce tym jest trudniej. Może trzeba się zrelaksować i wyjechać gdzieś z mężem lub partnerem i się odrobinkę zdystanować, odprężyć i odpocząć od całego tego stresu My próbujemy od niedawna, ale najgorsze jest to że jak przychodzi jakiś wypad do rodzicow czy teściów to ciągle ktoś się dopytuje kiedy w końcu będziemy mieli dziecko. A ja już sama nie wiem co mam odpowiadać jesteśmy małżeństwem 4 lata ale od 3 miesięcy się dopiero staramy...i ta ciągła presja. trzymam za was kciuki i dopinguje w staraniu chętnie zawiąże kontakt z innymi kobietami w podobnej sytuacji... alexandrammm Przebieg ciąży Forum - Statystyki Globalne Wątki: 5579, Posty: 1388557, Użytkownicy: 73514. Ostatnio dołączył/a kacha1980. Statystyki tego forum Wątki: 365, Posty: 114293. W razie potrzeby zdążysz rozwiązać ewentualne problemy, które mogą skutkować kłopotami z zajściem w ciążę lub jej donoszeniem Odpowiednie przygotowanie do ciąży to inwestycja, dzięki niemu łatwiej dojdzie do zapłodnienia, lepiej zniesiesz ciążowe dolegliwości i szybciej wrócisz do formy po porodzie.
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2010-06-20 14:02:35 Ostatnio edytowany przez poleczka87 (2010-06-20 14:08:21) poleczka87 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 2 Wiek: 22 Temat: Problem z zajściem w ciąże po środkach tabletki od 16 roku zycia. jest to 6 lat!!!! od 21 grudnia 2009 ustanowilam z meze ze je odstawie, bo chcemy miec dziecko( bralam cilest i dana35 na zmoiany) przytylam od tamtej pory3kg i nadal nic, nie moge zajsc w ciaze POMOCY!!!!! chcemy byc bardzo rodzicami ale cos nam to nie idzie.... nadal probujemy. moja kolezanka brala tez anty tabletki, zapomniala 2 wziasc i zaszla od razu. jak to wreszcie funkcjonuje??????????????????????????????? 2 Odpowiedź przez magi874 2010-06-21 12:40:22 magi874 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-01 Posty: 46 Wiek: 26 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Tabletki antykoncepcyjne to sprawa bardzo indywidualna.. Niektóre dziewczyny zachodzą w ciąze zaraz po ich odstawieniu, niektóre niestety muszą poczekać znacznie dłużej a nawet przeciez sa przypadki, ze mozna zajśc w ciąze nawet podczas brania tabletek. Piszesz, że brałas je 6 lat. Jest to długo wiec teraz organizm potrzebuje czasu na to zeby "dojsc do siebie" i w Twoim przypadku moze to potrwac troche mi sie, ze nie powinnas sie jak na razie tak martwic, trzeba probowac dalej mam nadzieje, ze wkrotce sie uda i trzymam za to kciuki Pozdrawiam "Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego że jest zła, ale że jest martwa."-Anthony DeMello 3 Odpowiedź przez fuksja78 2010-06-25 08:40:06 fuksja78 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-23 Posty: 18 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach podobnie jak przedmówczyni. Musisz cierpliwie czekać. Każda kobieta jest inna we wszystkich aspektach (regeneracji po tabletkach, poziomu płodności itp) dlatego nie można porównywać bezpośrednio siebie do koleżanek. Odczekaj jeszcze jakiś czas. Trzymam kciuki za starania i wytrwałość;) 4 Odpowiedź przez CupraFR 2010-06-25 11:34:11 CupraFR 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: kształcę się Zarejestrowany: 2009-06-08 Posty: 3,695 Wiek: 20 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Moja ciotka brała anty przez 4 lata. Teraz przez 3 lata starają się o dziecko i nic... Ja brałam tabletki przez półtorej roku. Tak szczerze to nie wiem, czy mają one wpływ na późniejszą płodność.. Wiem tylko tyle, że trzeba trochę poczekać, aż organizm wróci do normy. "...w grzywie wiatr, a w kopytach magia..."ZdolniachaNapaleniecSpryciarz 5 Odpowiedź przez vinnga 2010-06-26 17:18:38 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach które nigdy nie brały tabletek antykoncepcyjnych też mają problemy z zajściem w ciążę. To indywidualna sprawa każdego organizmu. Ja brałam tabletki 4 lata, odstawiłam i zaraz byłam w ciąży... 6 Odpowiedź przez CupraFR 2010-06-27 09:52:02 CupraFR 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: kształcę się Zarejestrowany: 2009-06-08 Posty: 3,695 Wiek: 20 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Masz rację Vinnga. Być może nawet bez tabletek mogła mieć problemy z zajściem.. To zależy od organizmu.. "...w grzywie wiatr, a w kopytach magia..."ZdolniachaNapaleniecSpryciarz 7 Odpowiedź przez poleczka87 2010-06-27 21:43:05 poleczka87 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 2 Wiek: 22 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach dziewczyny za wasze odpowiedzi, mam nadzieje ze mi sie niebawem uda 8 Odpowiedź przez 0malina0 2010-08-12 21:01:50 0malina0 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: inżynier Zarejestrowany: 2010-01-24 Posty: 19 Wiek: 28 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. a jeszcze Ci powiem, ze ja kiedys pytalam swojej pani ginekolog czy jak bede brala dlugo tabletki to wlasnie czy moge miec pozniej problemy z zajsciem i powiedziala, ze kobiety ktore nie moga zajsc w ciaze to im sie poleca tabletki. przez jakis czas biora, pozniej przestaja, organizm jest tak jakby pobudzany do dzialania i latwiej zajsc. tak wiec widzisz, dopoki sie je bierze teoretycznie matka sie nie zostaje, a po odstawieniu jest o niebo lepiej niz jakbys w ogole nie brala nigdy. ale to zalezy od organizmu, absolutnie naraznie nie martw sie i probuj, ale pamietaj,nic na sile... podobno jak ktos na sile chce to gorzej jest, na Twoim miejscu zaczelabym podchodzic do tego na luzie, jestes mloda, raczej masz czas, wiec zaprogramuj sie,ze jak Ci sie uda to super, a jak nie to poki co nie placz. dużo zależy od Ciebie... 9 Odpowiedź przez Wiktoria26 2010-08-16 20:39:24 Wiktoria26 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-16 Posty: 14 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach a jak długo się starasz? 10 Odpowiedź przez syla135 2010-08-21 12:48:01 syla135 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-19 Posty: 1,974 Wiek: 26 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach 6lat bralas, i te jajeczko bylo "uspane" teraz si ebudzi i jest o wiele bardziej gotowe niz te nigdy nie "uspane"mysle ze problem jest gdzi eindziej...w glowie. jzu mialam tysiac przykadow ze jak sie bardzo chce to w tym przypadku to nie pomaga, poz atym nie wiem czy wiesz ze sex np codzieanny tez nie jest dobry bo plemniki meza nie nadaza sie wyprodukowac w takiej ulosci jak powinny. spokojnie uda sie, kochajcie sie co 2-3 dni a najlepiej wytedy gdy macie ochote:)a jak masz watpliowsci to idz do lekaza czy wszytsko jest ok, szybko to stwierdzi. a potem maz jak dalej bedzie nic. a poz atym, powiedz ze stararasz sie o dziecko, w prawdzie 8m-c to nie tak duzo ale moze ci pomoc, bedziesz przychodzic co drugi dzine do niego a on usg powie kiedy masz dni plodne i bedziecie dzialc:)ja po brani 2lat plastow i tableteki na zmiane tez nie moglam zajsc w ciaze....po 9miesiacach od rozpoczecia staran wyszlo, a wyszlo gdy jzu mi nie zalezalo i odpuscilam:)powodzenia i koniecznie napisz jak pojawia ci sie 2 kreski:) 11 Odpowiedź przez bonsay 2010-09-08 10:18:33 bonsay Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-06 Posty: 34 Wiek: 24 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. ja także uważam, że tabletki nie muszą mieć wpływu na to, że nie możesz zajść teraz w ciążę. To bardzo indywidualna sprawa. Wiem tylko, że stres związany z niemożnością zajścia, dodatkowo to utrudnia. Odpuście sobie, nie myślcie o tym, kochajcie się gdy macie ochotę, spontanicznie, a nie tylko dlatego, że chcesz zajść w ciążę.. powodzenia ! - słodkie - zaręczyny:) - ślub:).. bo kocham do szaleństwa:) Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
59Nn3yV.
  • mf6536sufx.pages.dev/249
  • mf6536sufx.pages.dev/276
  • mf6536sufx.pages.dev/307
  • mf6536sufx.pages.dev/10
  • mf6536sufx.pages.dev/2
  • mf6536sufx.pages.dev/45
  • mf6536sufx.pages.dev/357
  • mf6536sufx.pages.dev/350
  • mf6536sufx.pages.dev/63
  • problemy z zajściem w ciążę forum